Drużyna piłki nożnej z 2-letnim stażem w lidze salezjańskiej
Nietypowo
Wytrzeźwiałka - takie, wyjątkowo specyficzne i nieco humorystyczne miano nosi drużyna piłkarska z gdańskiego Chełmu.
- Nazwę wymyślił nasz kapitan Jakub Bielański. Początkowo określaliśmy się mianem Izby Wytrzeźwień - mówi Michał Dolny, zastępca kapitana. - Obecnej nazwy używamy mniej więcej od 4 lat. Jest ona krótsza i prostsza, a przy tym przewrotna, niewątpliwie też śmieszna. Nasza nazwa nie oznacza wcale, że siedzimy na ławkach i pijemy alkohol. Oprócz zamiłowania do degustacji złocistego napoju, naprawdę kochamy piłkę nożną. Dlatego czujemy się dumni i gramy dobrą piłkę pod taką właśnie nazwą - przekonuje Dolny.
Początkowo
Wytrzeźwiałka powstała kilka lat temu na Chełmie. Do dziś jej trzon tworzą młodzi mężczyźni mieszkający w tej dzielnicy.
- Aż jedenastu graczy pochodzi z ulicy Dragana, a reszta z innych rejonów Chełmu. Oczywiście mamy w swoim składzie zawodników pochodzących z okolicznych osiedli, ale stanowią oni mniejszość - komentuje Dolny.
Na początku istnienia Wytrzeźwiałki, młodzi spotykali się w każdą niedzielę na małym boisku przy ul. Dragana, aby po prostu trochę pokopać w piłkę. Z czasem drużyna coraz aktywniej udzielała się, i udziela się nadal, w rozmaitych turniejach organizowanych dla młodzieży, które niejednokrotnie kończyły się sukcesami... Wystarczy wspomnieć chociażby o zdobytym dwukrotnie Pucharze Rektora Uniwersytetu Gdańskiego podczas Neptunaliów w 2003 i 2004 roku. Od niedawna, czyli od momentu wstąpienia do Ligi Salezjańskiej, Wytrzeźwiałka regularnie gra z wieloma przeciwnikami.
- Dwa lata temu rozpoczęliśmy swój pierwszy sezon w tej lidze. Organizują ją księża salezjanie z Oruni. Grają w niej zespoły z niezrzeszonymi zawodnikami. Niebawem, bo już 20 sierpnia, zagramy mecz z Omegą, który rozpocznie trzeci sezon Wytrzeźwiałki w Lidze Salezjańskiej - wyjaśnia Paweł Dolny.
Rozwojowo
Ten piłkarski team, występujący w pomarańczowych koszulkach z widniejącym na nich logo zaprojektowanym przez bramkarza Marcina Krefta, dosyć dobrze się rozwija. Zajmuje bowiem coraz wyższe lokaty w tabeli klasyfikacyjnej. W pierwszym sezonie uplasował się dopiero na jedenastej pozycji, za nim znalazło się zaledwie siedem zespołów.
- W ostatnim, kończącym się w czerwcu sezonie nasz zespół zajął niezłe szóste miejsce. Trzeba zaakcentować, że piąta pozycja otworzyłaby nam furtkę do baraży w I lidze - podkreśla Dolny.
Warto zatem gorąco kibicować i efektywnie zagrzewać Wytrzeźwiałkę do walki. W końcu maksymą tej drużyny jest właśnie walka.
Źródło: Twoja Gazeta |